Texture Station
Nowy serwis do publikowania zdjęć
Dzięki świetnemu portalowi Lifehacker odkryłem nowy, bardzo fajny serwis do publikowania zdjęć. min.us jest bardzo prosty i szybki w obsłudze bo opiera się na zasadzie przeciągnij i upuść (drag and drop). Serwis nie wymaga rejestracji ale warto się zarejestrować aby móc łatwiej porządkować swoje galerie. Rejestracja nie wymaga podawania żadnych danych osobowych. Nawet adres e-mail jest opcjonalny. Aby stworzyć galerię wystarczy przeciągnąć zdjęcia z menedżera plików na stronę WWW. Po tej czynności zaczynają się automatycznie wysyłać do serwisu. Później można edytować galerię dodając lub usuwając z niej zdjęcia. min.us ma jednak jeden minus. Na razie nie można opisywać zdjęć. Ale ponieważ autorzy serwisu cały czas go rozwijają niewykluczone, że wkrótce będzie to również możliwe. Aby ominąć tą niedogodność można przed wysłaniem umieścić opis w nazwie pliku.
Dla przykładu utworzona przeze mnie galeria ściągniętych z Internetu zdjęć roślin drapieżnych.
Soundation Studio
Ta darmowa aplikacja jest stworzona we flashu i dostępna on-line. Służy do miksowania ścieżek dźwiękowych i tworzenia nowych utworów. Możliwe jest wgrywanie własnych próbek dźwiękowych (tzw. sampli) lub korzystanie z biblioteki przygotowanej przez twórców programu. Można też kupić dodatkowe sample i sety korzystając z opcji Sound Shop. Poniższy zrzut ekranowy pochodzi z serwisu lifehaker.
Ubiquity
Pisałem już kiedyś, że klikanie w ikony jak to ma miejsce w Windows nie zawsze jest wygodne a wpisywanie komend jak to ma miejsce w DOSie nie zawsze jest niewygodne. Poszukiwanie właściwej ikony w gąszczu innych na pulpicie lub w menu START bywa czasochłonne a wpisanie komendy, którą łatwo zapamiętać a czasem nie trzeba pamiętać bo jest bardzo intuicyjna, pozwala na znacznie szybsze wykonanie żądanej operacji. Jako przykład podałem doskonałą aplikację SlickRun, gdzie można zdefiniować własne komendy służące do szybkiego uruchamiania aplikacji komputerowych lub stron WWW. Oprócz tego jest coś równie genialnego tyle, że działającego w obrębie przeglądarki internetowej. To Ubiquity, moja ulubiona wtyczka do Firefoxa. Najnowsza wersja nie jest niestety kompatybilna z ostatnim wydaniem przeglądarki (3.6). Muszę więc używać wersji wcześniejszej, która posiada szereg niedoróbek ale i tak niezwykle ułatwia życie. Ideą Ubiquity jest sterowanie przeglądarką za pomocą predefioniowanego zestawu komend oraz poleceń zdefiniowanych przez użytkownika. Dodatkowo, wchodząc na niektóre strony otrzymuje się propozycję doinstalowania poleceń zdefiniowanych przez jej autora. Gdy wchodzi się na stronę, z którą zwiazana jest jakakolwiek komenda naszej wersji Ubiquity, automatycznie wyświetla się informacja o tym fakcie.Po zainstalowaniu dodatku można go uruchomić za pomocą domyślnej kombinacji klawiszy CTRL+SPACJA. Kombinację tą oczywiście można zmienić. Po uruchomieniu, w lewym-górnym rogu głównego okna przeglądarki pojawia się dużych rozmiarów okno o różnych odcieniach szarości. W górnym polu okna znajduje się miejsce na wpisywanie komend. Po wpisaniu czegokolwiek dolne pole dzieli się na 2 panele. W dolnym-lewym wyświetlane są proponowane komendy, a w dolnym prawym efekt działania wybranego polecenia. Dobrze jest zapoznać się z zestawem dostępnych poleceń ale szczegółowe ich zapamiętywanie nie jest konieczne. Wystarczy wpisać tylko fragment komendy a wtyczka na tej podstawie wyświetla listę poleceń podobnych do wpisanego ciągu znaków. Np. kiedy chcę przetłumaczyć jakiś wyraz nie muszę wpisywać polecenia translate, wystarczy, że wpiszę tra.
No ale co konkretnie może dla nas zrobić taka wtyczka? Bardzo wiele rzeczy. Wymienię tylko niektóre:
- szybkie tłumaczenie wpisanego lub zaznaczonego na oglądanej stronie WWW tekstu na podstawie translatora Google; z dowolnego dostępnego w translatorze języka na dowolny inny (polecenie translate)
- wyświetlenie mapy wskazanej lokalizacji; na podstawie Google Maps, polecenie map; np. map Biskupiec Ludowa
- edycja aktualnie przeglądanej strony WWW; załóżmy, że podoba nam się projekt graficzny strony i chcemy go wykorzystać do własnych celów (o ile oczywicie nie naruszamy praw autorskich), wpisujemy polecenie edit-page wchodzimy na stronę, zmieniamy treść na naszą, w Ubiquity wpisujemy stop-editing-page i zapisujemy źródło na dysku
- kalkulator; polecenie calculate, oprócz najprostszych obliczeń liczy pierwiastki (funkcja sqrt), funkcje trygonometryczne (sin, cos, itd.), logarytmy (log) i wiele innych; przykład calculate sin(1)
- wyszukiwarka grafiki w Google Images (polecenie image-serach) i w serwisie Flickr (polecenie flickr)
- szybkie wyszukiwanie w różnych serwisach, funkcje: search, google, wikipedia, imdb, yahoo-search, amazon-search, VideoSurf, youtube, bugzilla, msn-search, ebay-search, ask-search, answers-search, yelp, weather, define
- sterowanie przeglądarką (mało przydatne): funkcje exit-firefox, restart-firefox, close-window, fullscreen, tab, close-tab, close-related-tabs, count-tabs, refresh, bookmark, print, back, forward, home, zoom, tag, report-bug
- można też obracać obrazki a nawet całe strony WWW, co może być przydatne kiedy korzysta się z obracanych monitorów (polecenia: rotate-image, rotate-page, flip-page, desaturate-image, invert-image, edge-detect-image)
Efekty dźwiękowe
Odkryłem dzisiaj całkiem niezłą bibliotekę dźwięków. W serwisie sound-effect.com są nagrania odgłosów natury, ludzkich (np. śmiech, krzyk, kichanie, chrapanie, jedzenie itd.), zwierząt, różnych urządzeń i wiele innych. Strona ma charakter komercyjny, za każdy plik trzeba zapłacić. Można je jednak odsłuchać. A skoro tak, to przy pomocy Audacity lub podobnego programu można również zarejestrować. Jeżeli więc ktoś potrzebuje któregoś z dźwięków np. jako dzwonka do komórki, ma tu duży wybór. Ja używam tej strony do śmiechoterapii. Słucham nagrań śmiejących się ludzi i mi się to udziela. Jeszcze bardziej bawią mnie odgłosy wymiotów. Takie to już u mnie subtelne poczucie humoru...
Obrazkowa dekonstrukcja języka
Bardzo lubię się wygłupiać. Szczególnie jeśli jest to zabawa z językiem. Dlatego z radością przyjąłem otwarcie strony NouKoment. Służy ona do dekonstrukcji języka. Polega to na wynajdywaniu w sieci obrazków przedstawiających jakąś rzecz lub sytuację i podpisywanie ich słowami, których pierwotny sens jest zupełnie inny. Np. na obrazku ludzie stoją w kolejce do jadłodajni a podpis pod obrazkiem brzmi "Podanie". Oczywiście nie byłbym sobą gdybym nie wysłał swoich propozycji. Do chwili gdy piszę tego posta na NouKOment umieszczono następujące moje pomysły: Antykwariat, Barbórka, Automat, Kasza manna, Kulfon i Papryka. Natomiast moje ulubione hasło stworzone przez innych to Jesienią.
360 cities
Rewelacyjna strona dla ludzi ciekawych świata. 360Cities zawiera panoramy różnych miejsc z całego globu. Zwykle są to znane lub nieco mniej znane atrakcje turystyczne. Interesującej nas panoramy możemy szukać korzystając z klasycznej wyszukiwarki lub mapy Googla. Obrazem w kierunkach prawo, lewo, góra i dół steruje się poruszając myszką z wciśniętym lewym przyciskiem. Zbliżanie i oddalanie możliwe jest m.in. poprzez manipulowanie kółkiem myszki. Poniżej wstawiłem kilka panoram z miejsc, w których byłem i mile to wspominam. Najlepszy efekt jest gdy ogląda się je na pełnym ekranie (FULLSCREEN).Abu Simbel i Jezioro Nasera (Egipt)
Petra - Skarbiec Faraona (Jordania)
Sfinks w Gizie (Kair, Egipt)
Miasteczko z filmu Gwiezdne Wojny (Tunezja)
Świątynia Baala (Palmyra, Syria)
